puchlina?

Dyskusje na temat chorób oraz sposobów ich zwalczania. Profilaktyka.
Regulamin forum
Wypełnij poniższe punkty przy zakładaniu nowego wątku w dziale CHOROBY!!!

1. Litraż zbiornika –
2. Kiedy został założony / czy dojrzewał –
3. Rodzaj i model filtra, wypełnienia / czy jest włączony cały czas –
4. Gatunki i ilość ryb –
5. Gatunki i ilości roślin –
6. Podłoże –
7. Inne sprzęty –
8. Ozdoby, korzenie –
9. Pokrywa –
10. Oświetlenie –
11. Stosowane nawozy, pokarmy, preparaty itp. (dawki częstość) –
12. Parametry wody (NO[inddolny]2[/inddolny], NO[inddolny]3[/inddolny], pH, KH, GH, PO[inddolny]4[/inddolny], Cl, itp.) –
13. Temperatura w zbiorniku –
14. Czy posiadasz grzałkę / moc w W –
15. Jak wyglądają porządki w akwarium (podmiana wody, odmulanie, czyszczenie filtra) –
16. Co nowego zrobiono ostatnio w zbiorniku / kiedy (dokładnie opisz) –
17. Od jak dawna masz rybkę? Jak wyglądała aklimatyzacja?
18. Czy rybka/rybki były wcześniej leczone? Kiedy, na co i jakich lekarstw używano?
19. OBJAWY I PRZEBIEG CHOROBY -
20. Zdjęcie –
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

Autor
matka siedzi z tyłu
Miszcz
Posty: 3549
Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: puchlina?

#1

Post autor: matka siedzi z tyłu »

Może być puchlina, ale może być też przejedzenie i nagromadzenie gazów.
Spróbuj potraktować go solą gorzką - przepis jest w temacie "Metody leczenia". Przyda się też podniesienie temperatury.

Ma powiększone oczy albo odstające łuski?
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
Awatar użytkownika

ziabak
Guru
Posty: 2115
Rejestracja: pt wrz 11, 2009 7:37 pm
Lokalizacja: Bielany
Na imię mam: Monika
Płeć:

Re: puchlina?

#2

Post autor: ziabak »

Takie spuchnięcie to niemal zawsze jest sprawa bakteryjna lub pierwotniacza - wydaje mi się, że sama sól gorzka może nie pomóc bo to niby przeczyści układ pokarmowy, ale czy zlikwiduje stan zapalny? Metronidazolem można spróbować - lek ludzki, polecany przez prawie każdego hodowcę, bo szybko działa właśnie na bakterie i pierwotniaki. Dawkowania tylko nie pamiętam...
Ameca splendens, Xenotoca eiseni, P.wingei standard, snake skin, japan blue, blond, red scarlet, El Tigre, Limia tridens, drobniczka, Limia nigrofasciata, Poecilia gillii, C.pygmaeus, L.multifasciatus, wieloplamka, Gambusia affinis.
Awatar użytkownika

Autor
matka siedzi z tyłu
Miszcz
Posty: 3549
Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: puchlina?

#3

Post autor: matka siedzi z tyłu »

No oczywiście masz rację, w przypadku spraw bakteryjnych, sól to tylko na zwykłe wzdęcie
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
Awatar użytkownika

ziabak
Guru
Posty: 2115
Rejestracja: pt wrz 11, 2009 7:37 pm
Lokalizacja: Bielany
Na imię mam: Monika
Płeć:

Re: puchlina?

#4

Post autor: ziabak »

jak dasz sól to na pewno nie zaszkodzi, a może pomoże - czy da radę w 100% - nie wiadomo, dlatego sugeruję metronidazol. Jak wrzucisz sobie w google "metronidazol dla ryb" to Ci wyjdzie dużo informacji, poczytaj. Nie wiem teraz jak jest - ale możliwe, że metronidazol jest na receptę tylko - więc sól jako krok 1 od razu zastosuj, w tym samym czasie udaj się do apteki z pytaniem czy sprzedadzą bez recepty w celu leczenia ryb akwariowych metronidazol, lub - jesli nie sprzedadzą no to czeka Cię wizyta u weta / lekarza z prośba o wypisanie recepty...
Ameca splendens, Xenotoca eiseni, P.wingei standard, snake skin, japan blue, blond, red scarlet, El Tigre, Limia tridens, drobniczka, Limia nigrofasciata, Poecilia gillii, C.pygmaeus, L.multifasciatus, wieloplamka, Gambusia affinis.
Awatar użytkownika

Władek Pompka
Fanatyk
Posty: 1449
Rejestracja: sob gru 06, 2008 11:14 pm
Lokalizacja: Warszawa, Białołęka
Płeć:

Re: puchlina?

#5

Post autor: Władek Pompka »

Jak długo masz bojka? Jak się w bieżącej chwili zachowuje? Jaki jest teraz jego stan?
Przeniosłaś go do jakiegoś osobnego zbiornika? Jeśli nie, to nie podawaj już absolutnie żadnego pokarmu do akwa.

:neutral:
Moim jedynym, a zarazem najlepszym przyjacielem jest współżyjący ze mną tasiemiec, którego regularnie dokarmiam.

krasnal
Guru
Posty: 2602
Rejestracja: czw sty 08, 2009 4:30 pm
Telefon: 537543206
Lokalizacja: Urlychów
Płeć:

Re: puchlina?

#6

Post autor: krasnal »

:roll:
Ostatnio zmieniony pn lis 29, 2010 10:43 pm przez krasnal, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Autor
matka siedzi z tyłu
Miszcz
Posty: 3549
Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: puchlina?

#7

Post autor: matka siedzi z tyłu »

Na razie chyba jednak lepiej nie
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.

ppaula2

Re: puchlina?

#8

Post autor: ppaula2 »

crookass, i jak tam rybka?
Lepiej już?

ppaula2

Re: puchlina?

#9

Post autor: ppaula2 »

wczoraj u gupika zauważyłam opuchnięty brzuszek.
dziś już go nie ma :(

ppaula2

Re: puchlina?

#10

Post autor: ppaula2 »

No ja teraz się boję, bo ze 3 szt maluchów gupika takich miesięcznych też ma wzdęte brzuszki.
Ale zachowują się ok.
Rano nie mają dużych brzuchów a po karmieniu je rozsadza.
Karmię tylko raz dziennie.
Awatar użytkownika

Władek Pompka
Fanatyk
Posty: 1449
Rejestracja: sob gru 06, 2008 11:14 pm
Lokalizacja: Warszawa, Białołęka
Płeć:

Re: puchlina?

#11

Post autor: Władek Pompka »

Kilka dni głodówki by mu nie zaszkodziło. Co mu dałaś i ile?

:roll:


On jest sam w akwa?
Moim jedynym, a zarazem najlepszym przyjacielem jest współżyjący ze mną tasiemiec, którego regularnie dokarmiam.
Awatar użytkownika

saintpaulia
Arcymistrz
Posty: 4346
Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
Lokalizacja: Warszawa -Bielany
Na imię mam: Ilona
Płeć:

Re: puchlina?

#12

Post autor: saintpaulia »

Przy endlerkach to on całkowitej głodówki nigdy nie będzie miał. :P

JPK
Guru
Posty: 2040
Rejestracja: sob wrz 27, 2008 10:28 am
Lokalizacja: Warszawa Wola
Na imię mam: Kuba
Płeć:

Re: puchlina?

#13

Post autor: JPK »

crookass, jesteś pewna, że on troszkę zjada ?
Bojowniki mają skłonności do przeżerania się i to tak, ażeby właściciel nie widział ;)
Np. po jedzeniu namiętnie wybierają cały pokarm, który zaplącze się w (zgrozo!) rośliny pływające i właściciel - ok, coś tak sobie grzebie, a on hoduje brzuchol ;)
Spróbuj mu wydzielać 5-6 granulek dziennie lub 2x po 3.
450l + 112l :)

Artexo
Zapaleniec
Posty: 245
Rejestracja: ndz sty 24, 2010 10:57 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: puchlina?

#14

Post autor: Artexo »

Moja gupiczka też miała wielki brzuch i takie odstające łuski więc przeniosłem ja do innego akwa żeby innych nie pozarażała... Czy da się ją jeszcze jakoś wyleczyć?
Awatar użytkownika

Frosch
Gaduła
Posty: 159
Rejestracja: pn gru 21, 2009 11:59 am
Lokalizacja: Białołęka
Płeć:

Re: puchlina?

#15

Post autor: Frosch »

Teoretycznie można spróbować Bactopur Direct (kąpiel krótkotrwała- 0,5h w stężonym roztworze, a potem długotrwała w stężeniu normalnym). Tylko że koszt kuracji kilkakrotnie przekroczy cenę samicy gupika a szanse i tak małe.
ODPOWIEDZ