Pasażer na gapę u helenki

[radmac]

Czy to jest jakaś część funkcyjna Helenki czy ma pasażera na gapę? Podejrzewam wypławka (najprostsza wersja), ale aż tak się nie znam... Nie idzie diabła wyciągnąć bo się chowa, a nie chcę też uszkodzić ślimaka przy tym (jeśli to część funkcyjna...)

Kliknij obrazek, aby powiększyć
Jeśli jakieś inne cholerstwo to czy niebezpieczne dla pozostałych mieszkańców i jak ewentualnie zwalczyć diabła.

[ziabak]

Ajć... nic jej nie urywaj, to własność helenki Tutaj masz artykuł i jest filmik jak helena pożera rozdętkę - przyjrzyj, się, widać ten sam element. http://akwarystykaroslinna.blogspot.com ... elena.html" onclick="window.open(this.href);return false;

[radmac]

widać ten sam element

nooo właśnie to nie ten sam element - ten wystaje w części bocznej spod skorupy a nie z ciała heleny w "okolicy" gębowej.
Poza tym jak długo helenki miałem (w sumie z 4 lata), to żadna nie miała takiego aparatu bocznego, ale wolę się zapytać na forum.

[fajerka]

Nie rozbieraj helenki

[ziabak]

Hmm... Ale na tym filmiku on też wystaje z części bocznej Heleny a nie z przodu, z przodu jest trąba długa... W każdym razie, zaciekawiło mnie to bo to ode mnie Heleny, a ja przyznaję, ze aż tak dogłębnie im się nigdy nie przeglądałam. Nie przypuszczam jednak by był to jakiś obcy... Ten element jest widocznie ruchomy na filmiku, a mordka Heleny jest w tym czasie w pozeranym ślimaku, wygląda podobnie.

[radmac]

Dobra, wytargałem sprzęt makro, to chyba jednak nie jest część składowa heleny. Nooo chyba że ta kopulująca
choć jak widać helena jest lekko przestraszona i schowana, to ten aparat wystaje.

Kliknij obrazek, aby powiększyć

[fajerka]

Po takiej traumie jaką przeszła Twoja helenka powinieneś zapisać ja na terapię grupową. Powinna dojść do siebie w miarę szybko.

zobacz zdjęcia tutaj:
http://www.bojownik.pl/index.php?showtopic=4173&page=33" onclick="window.open(this.href);return false;

to powinno rzucić nowe światło na Twoje rozważania

[ziabak]

Przestraszona Helena raczej nie powinna mieć tego na wierzchu - chyba... Wyplawkiem to być raczej nie może, bo wyplawek by się tak nie zachowywał - to nie pijawka. Pasożytów narybich żadnych nigdy nie miałam, nic nowego do zbiorników nie wpuszczalam. Żywego żarcia nie daję. Nie mam pomoru ani innych kataklizmow, Heleny żyją i się mnożą na potęgę, ryby też. Może jakiś ślimaczy znawca by się wypowiedział, jak wygląda pokładełko ślimaka jak składa jaja? Może to jest wtedy widoczne i zachowuje się jak obiekt na zdjęciu? Może po złożeniu jaj nie chowa się tak od razu?

[radmac]

nigdy nie miałam

Monika, ja nic do Ciebie, równie dobrze mogło u mnie być wcześniej ale nie wylazło bo tylko przytuliki i rozdętki 2mm były.
Dlatego wolę się zapytać zanim zacznę targać helenę za... pokładełko albo cholera wie co.

-- Cz sie 25, 2016 5:33 pm --

to powinno rzucić nowe światło na Twoje rozważania

no to nie wygląda jak na zdjęciach - zupełnie z drugiej strony muszli wystaje

[ziabak]

Ja wiem, ale ja sama jestem ciekawa co to i czy obce czy helenkowe.

[fajerka]

Ja bym włożyła ją do jakiegoś pojemnika i na noc zarzuciła przynętę na wypławki... może by pomogło. Aczkolwiek podejrzewam że to część Helenki tylko może jest jakaś inna

[ziabak]

I jaki wynik dalszych obserwacji Helenki?

[radmac]

"ogon" dalej wystaje, podejrzewam, że jeśli to byłby organ, to byłby wciągnięty - jak u innych. A znika tylko przy podrażnieniu. Wiec podejrzewam to gorsze... Pasożyt.

Klepane ze szpadla

[asheka]

Może to inny organ? Niektóre ślimaki wytwarzają strzałki miłosne. Nie wiem, czy może tak być w przypadku helenek. Umiejscowienie chyba się zgadza. Tylko dlaczego tak by się z tym obnosiła?

[ziabak]

Trzeba by pooglądać inne helenki, jeśli coś takiego w podobnym miejscu znajdzie się u innych osobników u różnych ludzi, to może to jednak organ, który eksponowany jest w jakichś konkretnych okolicznościach a nie zawsze.

[fajerka]

Zawsze to moze byc jakas wada genetyczna. wszak i u ludzi zdarzaja sie anomalie.

[ziabak]

W każdym razie zamierzam się przyglądać innym helenkom, bo to są wszystko ślimaki od xxx pokoleń wychowane u mnie, od wieków nie wprowadzałam nowych. Mam ich masę, bo rozmnażają się na potęgę. Warto by było też określić czy to samiec czy samica, samice mają bardziej pękaty pierwszy "zwój" muszli, nie wiem jak to dobrze określić.

[radmac]

Helenka w odosobnieniu zamknęła się w sobie (świeża woda co dzień + rozdętka co dwa).
Ale udało mi się uchwycić inny ciekawy przypadek.
Gąbka hamburga 5 cm, padnięta kreweta i takie wariacje (zdjęcie ze szpadla):

Kliknij obrazek, aby powiększyć

[ziabak]

O rany!!! To one mają takie możliwości? W życiu bym nie przypuszczała

[Gaber]

Ta grudka ze sznurkiem pomiędzy ślimakiem a krewetką cóż to takiego ?

[fajerka]

Wędka

[ziabak]

Rozciągnięta paszcza Heleny