180 dla Molinezji

[Mauree]

Ostatni post z poprzedniej strony:

Tak. Okrzemki. W tamtym nie było, ale nie było też kamieni ani piasku, tylko lawa i Manado. Te okrzemki chyba schodzą, zmniejszają sie. Dosadze limnophille , powinny się przyjąć, tu nie ma kopiących ryb. Nie wiem czemu te okrzemki wylazły, w akwarium jest pralka, światła słonecznego zero. Zbrojniki chyba okrzemek nie jedzą, bo mogłabym włożyć trochę

[Catfish_Billy]

Zbrojniki chyba okrzemek nie jedzą, bo mogłabym włożyć trochę

W zwalczaniu okrzemek o wiele lepiej sprawdzają się otoski Zbrojniki za młodu dość sprawnie zgryzają glony, ale wraz z wiekiem rozleniwiają się i wolą zajadać gotowy pokarm

[Mauree]

Mam jakieś 60 małych zbrojnikow dlatego rozważam sprawe

[Catfish_Billy]

Mam jakieś 60 małych zbrojnikow dlatego rozważam sprawe

Spora gromadka. Możesz wpuścić kilka na próbę i zobaczyć jak sobie poradzą Choć osobiście uważam, że to robota dla bandy otosków

[Mauree]

Wczoraj udało mi się wreszcie dotrzeć do odpowiedzi w literaturze na moją wątpliwość - w jakim wieku najlepiej przekładać ryby do zbiornika o wyższym pH. Otóż najlepszą odporność na zmiany parametrów wody wykazują ryby dorastające, młode, ale nie dzieciaki tylko ryby w tzw. wielkości handlowej, czyli już spore ale jeszcze nie dojrzałe płciowo, albo trochę starsze, ale powinna to być młodzież. Na szczęście te pierwsze cztery, które planowo trafiły do nowego zbiornika były właśnie takie - około 4 cm - i faktycznie po nich nie widać żadnego negatywnego skutku przeprowadzki. Z kolei malutkie, które załapały się przypadkowo, bardzo szybko rosną, na prawdę bardzo szybko.
Zmienia to co prawda moją koncepcję przeprowadzki, starsze Molinezje zostają z dorosłymi zbrojnikami w starym akwarium, a młodzież się przeprowadza.
Myślę, że warto też pomyśleć nad przeprowadzką młodych, kilkucentymetrowych zbrojników, bo w literaturze piszą, że zbrojniki szybciej rosną w twardszej wodzie, i faktycznie w stosunkowo miękkiej w starym akwarium rosną dość wolno.
Z dobrych wiadomości, po wprowadzeniu tych czterech większych rybek, okrzemki znikają w oczach - prawdopodobnie zwiększyła się podaż fosforu (podobno okrzemki występują przy niskim poziomie fosforu, poziom nadal jest niski, ale widocznie dla okrzemek jest to znacząca różnica).

[Mauree]

Cztery malutkie zbrojnisie przez jedną noc wyczyściły do połysku kolumnę filtracyjna, szyby jak kryształ, tani jednej okrzemki nie zostało, eraz czyszczą kamienie

[Mauree]

[Mauree]

Po wojnie z glonami

[Ziemiojad]

Lubisz żółty kolor.

[Mauree]

Nawet nie. Tylko po prostu małe Molinezje rodziły nam się zółto - białe lub żółte, później także karatowe i czarne. Kusi mnie inny kolor, ale podobno nie powinno się, bo zaczną wychodzić małe w niewyraźnych, rozmytych kolorach

[Mauree]

Roślinki drgnęły a woda stała się krystaliczna

[Mauree]

Chyba urosły jeszcze trochę

[Ziemiojad]

Tak, ale żółtych jest dużo.

[Ziemiojad]

Nie podajesz CO2?

[Mauree]

Nie podaje CO2 bo mam fobie, że rybom zabraknie tlenu (dlatego dwa filtry i dwa napowietrzacze , każdy na osobnym UPS). To prawda, że wszystko żółte, nawet Krzysztof jest żółty i wszystkie młode samce zbrojnikow. Urodziła się jedna niebieska Molinezja. Myślisz, że mogę wrzucić jakaś innego koloru?

[Mauree]

Okropne zdjęcia, ale mniej więcej pośrodku widać ta niebieska

[Ziemiojad]

dwa napowietrzacze

zgodna z dzisiejszą wiedzą, podobno niepotrzebne.

A jakiego koloru są "prawdziwe" molinezje?

[Catfish_Billy]

A jakiego koloru są "prawdziwe" molinezje?

Jeżeli przez "prawdziwe" rozumiesz dzikie okazy to oliwkowoszare

[Mauree]

Podobno prawdziwe molinezje są z przodu i od dołu żółte, a z wierzchu niebieskie, może więc ona wraca do korzeni. Ja nie jestem zwolennikiem zakonu falujacej tafli, zwłaszcza ryby denne potrzebują napowietrzania od samego dołu

[Ziemiojad]

zwolennikiem zakonu falujacej tafli,

ciekawa nazwa

[Catfish_Billy]

Podobno prawdziwe molinezje są z przodu i od dołu żółte, a z wierzchu niebieskie, może więc ona wraca do korzeni

To ubarwienie jest dla mnie zagadkowe w przypadku molinezji ostropyskich Kolory żółty i niebieski występują u molinezji żaglopłetwej (ściślej mówiąc u samców). Standardowy kolor hodowlanych molinezji ostropyskich to czarny. Z innych barw możemy spotkać żółte, dalmatyńczyki, czarno-żółte lub czarne ze srebrnymi akcentami. Czy to możliwe, że posiadasz w akwarium hybrydy obydwu gatunków, które przekazały w genotypie takie ubarwienie tej (nomen omen) bardzo ładnej molinezji?

[Mauree]

To nie ja wymyśliłam, to z naszego Forum . Moja ma domieszkę zaglopletwej, mój pierwszy samiec alfa był zaglopletwy, żółty w białe kropki z czarnymi płetwami .

[Mauree]

Mam dużo tzw. karatowych, czyli czarnych ze złotym pyszczkiem, przepięknie lśniącym

[Catfish_Billy]

Moja ma domieszkę zaglopletwej, mój pierwszy samiec alfa był zaglopletwy

Hehe, czyli trafiłem

Jak tak patrzę na Twoje akwarium to mam ochotę znów wrócić do hodowli żyworódek. Trzymałem kiedyś molinezje i mieczyki. Mam do nich spory sentyment

[Catfish_Billy]

Mam dużo tzw. karatowych, czyli czarnych ze złotym pyszczkiem, przepięknie lśniącym

Mi najbardziej podobają się te "klasyczne" czarne Ale ta niebiesko-żółta mnie dziś urzekła. Może też pokombinuję z hybrydyzacją

[Mauree]

Dziękuję. Ale jak kupowałam, to miały być na 100 procent same samiczki